„Nadal będę walczyć o zieleń na osiedlu Podwawelskim”– deklaruje niezależny kandydat na Prezydenta Krakowa Łukasz Gibała
– Plan miejscowy dla naszego osiedla był najdłużej procedowanym projektem w historii Krakowa oraz wzbudzał najwięcej kontrowersji, zwłaszcza u mieszkańców. W ciągu 6 lat złożyliśmy 6 tysięcy uwag do projektu, walczyliśmy o utworzenie parku Podwawelskiego. Niestety, za każdym razem wszystkie nasze uwagi były przez prezydenta Majchrowskiego wyrzucane do kosza. Po każdych konsultacjach mieszkańcy czuli się zignorowani i oszukani, a pomimo to do końca byli zaangażowani w walkę o park Podwawelski – powiedziała na dzisiejszej konferencji prasowej Paulina Poniewska, aktywistka miejska od lat zaangażowana w walkę o zieleń na osiedlu Podwawelskim.
Rzeczywiście plan miejscowy dla os. Podwawelskiego był rekordowy, jeśli chodzi o czas jego tworzenia i uchwalania. Procedura rozpoczęła się jeszcze w 2017 roku. Kolejne przedstawiane przez urzędników projekty wzbudzały gigantyczne protesty mieszkańców, bo urzędnicy proponowali dogęszczenie zabudowy na osiedlu. Finalnie sprzeciw społeczny doprowadził do tego, że w lutym 2022 roku rada miasta odrzuciła uchwałę w sprawie przyjęcia planu. Wówczas osiedle stanęło przed groźbą zabudowy na podstawie tzw. wuzetek. Na prośbę mieszkańców radni klubu Kraków dla Mieszkańców złożyli projekt uchwały w sprawie wznowienia prac nad planem i uchwała ta została podjęta. Finalnie w grudniu 2023 roku rada miasta uchwaliła kompromisową wersję planu dla os. Podwawelskiego. Presja mieszkańców sprawiła, że ograniczono w nim zabudowę i zarezerwowano teren pod park. – Mieszkańcy osiedla bardzo potrzebują zieleni w pobliżu, stąd duża aktywność i walka różnymi sposobami – wspominał Mateusz Czapla, Radny Dzielnicy VIII. Jako radny aktywnie zabiegał o wykup terenów przez miasto, niestety urząd Jacka Majchrowskiego nie był tym zainteresowany.
– Deklaruję, że nadal będę walczyć o zieleń na osiedlu Podwawelskim – zapowiedział Łukasz Gibała. Oświadczył, że przede wszystkim należy zadbać o zabezpieczenie terenów w planie ogólnym, czyli nowym dokumencie, który wskutek zmian ustawowych zastąpi Studium uwarunkowań. Następnie należy podjąć rozmowy z właścicielami na temat wykupu działek przez miasto na cele parku. – Nadchodzi zmiana, to dobro mieszkańców powinno być najważniejsze, a nie interes deweloperów! – skwitował Gibała.