To im się po prostu należało?

Aktualności
05.03.2024

Na koniec swoich 21-letnich rządów Jacek Majchrowski postanowił być hojny dla swoich najbliższych współpracowników. Wysokość nagród za pracę w 2023 roku robi wrażenie – zwłaszcza biorąc pod uwagę katastrofalny stan miejskich finansów. Czy – cytując klasyka, czyli Beatę Szydło – to im się po prostu należało?

239 tysięcy złotych

Łącznie nagrody dla czwórki wiceprezydentów kosztowały 239 tys. zł z kieszeni krakowskich podatników. Największą kwotę – 73 tys. zł – otrzymał Bogusław Kośmider, odpowiedzialny m.in. za mieszkalnictwo, mimo że Miasto nie oddało do użytkowania w ubiegłym roku ani jednego mieszkania komunalnego. Anna Korfel-Jasińska, jedyna kobieta w tym gronie, otrzymała nagrodę w wysokości 58 tys. zł – odpowiada ona za edukację, sport i turystykę. Po 54 tys. zł dostali Jerzy Muzyk, który nadzoruje m.in. planowanie przestrzenne, oraz Andrzej Kulig, któremu podlega m.in. komunikacja publiczna i inwestycje transportowe.

Za co te nagrody?

Próżno szukać szczegółowych uzasadnień nagradza- nia poszczególnych wiceprezydentów. Magistrat ogranicza się do stwierdzenia, że „są wynikiem bieżącej oceny pracy”, a przyznając je „Prezydent uwzględnia fakt skutecznej realizacji powierzonych obowiązków.” Bardziej wylewny był Jacek Majchrowski, pytany o na- grody przyznane w ubiegłym roku zarządowi krytykowanej spółki miejskiej Kraków5020. Przyznał, że wy- płacenie ich było „trochę nie w porządku”, ale „to im się należało za to, co przeżyli.” O co chodzi?

233 tysiące złotych

Taka była łączna kwota „wynagrodzenia zmienne- go”, czyli dodatków do podstawowej pensji dla trojga członków zarządu spółki. Prezeska Izabela Błaszczyk otrzymała 91,5 tys. zł. W przypadku wiceprezesów było to prawie 68 tys. zł dla Pauli Fenderowskiej i niecałe 74 tys. dla Roberta Rozciechy. Nagrody prezydent przyznał w lipcu 2023 roku, czyli trzy miesiące po tym, jak rada miasta podjęła dwie uchwały w sprawie likwidacji spół- ki Kraków5020. I po ponad roku miażdżącej krytyki, jaka spadła na jej zarząd za gigantyczne wydatki, m.in. na drugą urzędową telewizję. To właśnie tę krytykę „przeżyli” i za nią należały im się nagrody.