600 osób umarło „na smog”
W Krakowie co roku w wyniku chorób spowodowanych smogiem umiera 600 osób. Żeby uczcić pamięć tych, których smog zabił w mijającym roku 2016, na płycie Ronda Mogilskiego zapłonęło dzisiejszego popołudnia 600 zniczy. – W ten sposób chcieliśmy też przypomnieć, jak śmiercionośne są skutki smogu – mówi Łukasz Gibała, lider Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa i pomysłodawca tego niecodziennego wydarzenia.
Ułożone w symboliczną liczbę „600” płonące znicze wzbudziły zainteresowanie wielu przechodniów – i o to właśnie chodziło organizatorom akcji. Jej celem – poza upamiętnieniem ofiar smogu – było także zwrócenie uwagi na sam problem, który teraz, w miesiącach zimowych, jest najbardziej nasilony. – W ten sposób chcemy uświadamiać, jak katastrofalne są skutki oddychania zanieczyszczonym krakowskim powietrzem. Wiele osób wciąż często lekceważy ten problem: nie sprawdza poziomu zanieczyszczeń, nie ogranicza przebywania na zewnątrz, kiedy normy są przekraczane – mówiła Ada Siudy z zarządu LA.
Niestety, problem smogu lekceważony jest również przez tych, którzy mają narzędzia, żeby go skutecznie rozwiązać – czyli polityków na różnych szczeblach. Celem pokazania w tak zaskakujący i zwracający uwagę sposób liczby ofiar smogu było również wywarcie presji na decydentach. – I nie mamy tu na myśli wyłącznie Jacka Majchrowskiego, choć odpowiada on za wycinkę drzew i betonowanie Krakowa, w tym zabudowywanie korytarzy przewietrzania miasta – komentował Gibała. Przedstawiciele Logicznej Alternatywy apelują także do władz województwa oraz do rządu.
– Wkrótce pod obrady małopolskiego Sejmiku trafi uchwała antysmogowa dla całego województwa. Mamy nadzieję, że nie tylko zostanie podjęta bez kontrowersji, ale też że jej przepisy zostaną zaostrzone. Zgodnie z projektem aż 6 lat musielibyśmy czekać na to, żeby wszystkie kotły na paliwa stałe w województwie spełniały unijne wymagania. To stanowczo za długo. Nie możemy tyle czekać – powiedział lider LA. Stowarzyszenie chce również, aby rząd zagwarantował, że pieniądze na dotacje na wymianę pieców nie skończą się w roku 2018 – wówczas skończy się rządowy program „Kawka”. Ten sam problem dotyczy programu „Ryś”, z którego płyną pieniądze na termomodernizację budynków, która również jest elementem walki z zanieczyszczeniem powietrza.