Będzie więcej pieniędzy na wykupy zielonych działek?
Radni klubu Kraków dla Mieszkańców chcą radykalnego przyspieszenia wykupów prywatnych działek pod parki i lasy. Właśnie złożyli projekt uchwały w tej sprawie. – W swoim programie wyborczym przedstawię postulat, żeby co roku 5% wydatków inwestycyjnych z budżetu miasta było przeznaczane na ten właśnie cel – mówi Łukasz Gibała.
Jak argumentują radni KdM, miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego obejmują już ponad 70% Krakowa. Zgodnie z nimi część terenów przeznaczona jest pod zieleń publiczną i lasy, jednak działki te pozostają wciąż w rękach prywatnych. Władze miasta nie realizują postulatu ich wykupu, podnoszonego przez środowiska eksperckie, ekolodzy i społecznicy, jak również – a raczej przede wszystkim – przez samych mieszkańców. Z tego powodu radni klubu Kraków dla Mieszkańców wielokrotnie składali poprawki do budżetu, zwiększające pulę środków na ten cel, ale bez skutku.
– Kiedyś rajcowie miejscy poparli pomysł prezydenta Juliusza Leo, by ten przy wsparciu Kasy Oszczędności Miasta Krakowa założył las Wolski. Teraz to Rada Miasta Krakowa może zobowiązać Prezydenta Miasta Krakowa do podjęcia zdecydowanych działań celem poszerzania istniejących i zakładania nowych terenów zieleni publicznej, której mieszkańcom nadal tak bardzo brakuje – mówił na zwołanej dzisiaj (2.02.2024) w tej sprawie konferencji prasowej radny Łukasz Maślona, rzecznik klubu Kraków dla Mieszkańców.
Obecny na konferencji radny Łukasz Gibała, który zapowiedział swój start w wyborach prezydenta miasta, przedstawił przy okazji jeden ze swoich wyborczych postulatów. Jeśli zostanie prezydentem – a od dłuższego czasu jest liderem sondaży – na wykupy terenów pod parki i lasy co roku przeznaczać będzie 5% inwestycyjnego budżetu Krakowa. W tym roku byłoby to blisko 50 mln zł. Dla porównania, kwota przeznaczona w tegorocznym budżecie na pozyskiwanie nieruchomości do zasobu miasta to zaledwie 5,5 mln zł. – Środki te jednak tylko w niewielkiej części przeznaczane są na wykupy zielonych działek, ale np. na tereny pod inwestycje drogowe – argumentuje Łukasz Gibała.
Sprzedaniem swoich nieruchomości, na których nie mogą niczego budować zgodnie z zapisami planów miejscowych, są także zainteresowani sami mieszkańcy – i jest to w pełni zrozumiałe. Jednocześnie skarżą się radnym, że ze strony Magistratu nie widać chęci zakupu ich działek. Podstawową przyczyną jest brak wystarczających środków – i to zdaniem radnych Krakowa dla Mieszkańców musi się zmienić. – Wciąż pojawiają się też informacje, że brakuje gruntów na realizację Powiatowego Programu Zwiększenia Lesistości Miasta Krakowa na lata 2018-2040, a także na zakładanie nowych parków i powiększanie istniejących – mówi Łukasz Maślona. Ten problem można rozwiązać w tylko jeden sposób: zwiększając nakłady na wykupy. Stąd właśnie pomysł radnych na coroczne zabezpieczanie w budżecie określonej kwoty na ten konkretny cel.