Drobne rzeczy dla miasta, duża wygoda dla niewidomych
Dziś przed Urzędem Miasta Krakowa pojawili się przedstawiciele Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa, aby przekazać władzom miasta tabliczkę urzędową, której do tej pory brakowało przy wejściu do Magistratu. To tabliczka napisana w alfabecie Braille’a. – Chcielibyśmy, żeby zawisła przy wejściu do Urzędu Miasta i stanowiła pierwszy krok w podjęciu przez prezydenta i jego podwładnych szerszych działań, prowadzących do poprawienia wygody życia osób niewidomych i niedowidzących w naszym mieście – mówił Łukasz Gibała. Data wręczenia tego nietypowego prezentu jest nieprzypadkowa. W sobotę, 15 października obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Niewidomych.
Brajlowska tabliczka to niejedyny prezent Logicznej Alternatywy dla władz Krakowa. – Nasze miasto nie jest przyjazne dla niewidomych i niedowidzących. Na co dzień napotykają na mnóstwo barier – w urzędach, komunikacji miejskiej, w przestrzeni publicznej. Wiele z tych barier można w prosty sposób zlikwidować – i o to apelujemy do Jacka Majchrowskiego – powiedział lider LA. Dlatego przedstawiciele stowarzyszenia razem z tabliczką przekazali listę postulatów, która powstała w wyniku spotkań i rozmów z przedstawicielami organizacji niewidomych w naszym mieście.
– Dowiadywaliśmy się od samych zainteresowanych, jakie są dla nich największe przeszkody i co można zrobić, aby uprościć im życie w Krakowie – mówi Adrianna Siudy z zarządu LA. – Okazuje się, że często nie są to ani skomplikowane, ani kosztowne rzeczy. Pierwszym z brzegu przykładem jest „wykrojnik” do składania podpisów na dokumentach. W czasie naszych konsultacji widzieliśmy taki szablon domowej roboty: zwykłą kartę, jak karta klienta, z wyciętym otworem. Wystarczy ją z pomocą urzędnika przyłożyć w odpowiednim miejscu dokumentu – i osoba niewidoma wie, w którym miejscu się podpisać i jest w stanie „nie wyjść za ramkę”. Z pozoru błahostka , ale w krakowskich urzędach niestety jej nie ma – dodaje.
Postulaty zostały podzielone na trzy kategorie. Pierwsza zawiera pomysły, dzięki którym urząd i jednostki miejskie stałyby się bardziej przystępne dla niewidomych. Tutaj pojawiły się tabliczki brajlowskie, ale też na przykład tyflograficzne mapy budynku – czyli takie, które można czytać dotykowo dzięki wypukłej grafice. Innym przykładem są beacony – nadajniki mocowane nad drzwiami, które – w połączeniu z aplikacją na smartfona – informują, gdzie dokładnie jest wejście do budynku. W kolejnej części znajdują się rozwiązania związane z transportem publicznym, a trzecia dotyczy przestrzeni publicznej. – Chcemy, aby Kraków był otwarty i przyjazny dla wszystkich jego mieszkańców – apeluje Łukasz Gibała, lider LA.
Tabliczka brajlowska podobna do tej przekazanej władzom miasta wisi także przy wejściu do siedziby stowarzyszenia Logiczna Alternatywa. – Staramy się o to, by nasze stowarzyszenie było otwarte na wszystkich i mamy nadzieję, że dzięki temu ludziom niewidomym będzie łatwiej do nas trafić, gdyby tego potrzebowali – tłumaczy Gibała. – Jednocześnie chcemy dać przykład Urzędowi Miasta i pokazać, że niewielkim wysiłkiem można znacznie wpłynąć na wygodę drugiego człowieka – dodaje.
Wszystkie postulaty Logicznej Alternatywy: