Kraków oddany w ręce deweloperów
07.11.2017
W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się doniesienia o tym, że władze Krakowa oddają kolejne tereny miasta deweloperom, nie licząc się ze zdaniem mieszkańców. Przygotowaliśmy listę dziesięciu najbardziej kontrowersyjnych przykładów z ostatnich miesięcy:
- Starego Dębu – deweloper planuje budowę 22 bloków na częściowo zalesionej działce. W związku z inwestycją zostanie wycięte około 200 drzew. Deweloper ma już pozwolenie budowlane, a jego pracownicy właśnie zaczęli przygotowywać teren pod inwestycję.
- Podłużna – około 200 domów stanie w korytarzu przewietrzania miasta w krakowskim Chełmie. Brak odpowiedniej drogi dojazdowej nie zraził inwestora i w chwili obecnej trwa postępowanie o wydanie warunków zabudowy dla osiedla.
- Bodzów – cenny przyrodniczo teren przy ul. Tynieckiej, w dawnym starorzeczu Wisły, może zostać zabudowany 86 domkami jednorodzinnymi. Co więcej, na terenie użytku ekologicznego „Bodzów” inwestor planuje wybudować korty do tenisa i hotel.
- Stańczyka – dwa bloki powstają obecnie przy ul. Stańczyka. Było to możliwe, po zmianie umowy użytkowania wieczystego, która pierwotnie zakazywała w tym miejscu zabudowy. Deweloper za zmianę zapłaci 1,5 mln zł.
- Tonie – w korytarzu przewietrzania miasta powstało osiedle domów jednorodzinnych bez kanalizacji i odpowiedniej drogi dojazdowej. Wszystko wskazuje też na to, że najpierw powstanie droga, a następnie trzeba będzie ją rozebrać, żeby pociągnąć kanalizację.
- Bytomska – pomiędzy dwoma blokami, na niewielkim zagrodzonym terenie zielonym może powstać kolejny blok – urząd miasta rozpatruje właśnie wniosek o wydanie warunków zabudowy. Protestujący mieszkańcy argumentują, że działka jest nie tylko za mała, ale także nie posiada drogi dojazdowej – istniejąca wiedzie przed podwórko.
- Czyżewskiego – urzędnicy zgodzili się na wycięcie 70 dorodnych drzew, żeby ułatwić deweloperowi budowę osiedla. Co więcej, jeszcze niedawno, teren, na którym ono powstaje, nie był przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową – decyzję o zmianie przeznaczenia terenu podjął prezydent miasta.
- Zakrzówek – pomiędzy ulicami Wyłom i św. Jacka, w okolicy zbiornika wodnego na Zakrzówku, mimo wieloletnich protestów mieszkańców, planowana jest budowa kilku bloków. Mieszkańcy obawiają się nie tylko zabetonowania cennego obszaru przyrodniczego, ale także braku odpowiedniego układu komunikacyjnego.
- Dekerta – planowana jest sprzedaż miejskiej zielonej działki, na której obecnie stoi stary budynek, a mieszkańcy zrobili tam z palet i opon prowizoryczny park. W planie zagospodarowania przestrzennego teren ten jest przeznaczony pod zabudowę.
- Dolina Rudawy – w jednym z głównych korytarzy przewietrzania miasta, na malowniczym terenie wzdłuż Rudawy, powstają właśnie kolejne osiedla. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu jest dopiero opracowywany.