Majchrowski przestań truć!
Kraków jest miastem z najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Polsce. 150 dni rocznie, podczas których normy są przekraczane, daje nam niechlubne trzecie miejsce w Europie. Smog zabija. Dosłownie. Z jego powodu umiera 600 Krakowian rocznie. Zabija powoli – powoduje raka, choroby serca, ale też mnóstwo innych schorzeń: na przykład zapalenie spojówek, astmę, alergie.
Winę za krakowski smog ponosi nie kto inny, jak władze miasta, na czele z prezydentem Jackiem Majchrowskim – który rządzi miastem już od 14 lat. Jego działania są mało skuteczne, a czasem wręcz szkodliwe. Kuleje wymiana pieców, która idzie stanowczo zbyt wolno. Wycinane są drzewa i niszczona zieleń, zabudowywane są korytarze przewietrzania miasta.
To dlatego smog w Krakowie rośnie. Poziom najbardziej szkodliwych dla zdrowia pyłów PM10 w roku 2014 był większy niż w 2013, a w ubiegłym roku wzrósł jeszcze bardziej.
Co na to prezydent Majchrowski? Na kilka dni przed II turą wyborów samorządowych, w listopadzie 2014 roku, powiedział o krakowskim smogu w wywiadzie dla Onet.pl: „Myśmy ten problem praktycznie już rozwiązali”.
Panie Prezydencie, problem smogu NIE JEST rozwiązany. I nie będzie rozwiązany, jeśli nadal będzie go Pan lekceważył. Niech Pan wreszcie weźmie odpowiedzialność za zdrowie i życie Krakowian!