Obciach miesiąca: Lipiec 2018
Gmina pozbywa się działek, gdzie mieszkańcy domagali się parków
Miasto chce sprzedać pod zabudowę działki na Starym Mieście i Prądniku Czerwonym, na których mieszkańcy domagają się utworzenia parków. Zgodzili się na to miejscy radni, którzy teraz chcą naprawić swoje błędy. W ich uniknięciu mógłby pomóc dokument, który miał usprawnić zarządzanie terenami zieleni w Krakowie. Już powstał, ale wciąż nie wiadomo, kiedy jego zapisy wejdą w życie. A władze miasta chwaliły się nim już rok temu. Co prawda na sprzedaży nieruchomości, nie tylko działek, miasto zarabia co roku ok. 100 mln zł, ale jednocześnie urzędnikom mozolnie idzie wykup terenów np. pod nowe parki.
Zarzuty korupcyjne w magistracie. Za pieniądze i perfumy miały załatwiać lokale
Śledczy zatrzymali trzy urzędniczki miejskie zajmujące wysokie stanowiska. Według śledczych za łapówki załatwiały gminne mieszkania i lokale użytkowe. Działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego są pokłosiem artykułów „Dziennika Polskiego”.
Nowa Huta Przyszłości żyje głównie na papierze, a wydaje realne miliony
Nowa Huta Przyszłości to projekt, który ma do wschodniej części Krakowa ściągnąć wielki biznes, stworzyć tysiące miejsc pracy oraz nowe miejsca rekreacji. Na razie jest szansa na realizację tych drugich – w Przylasku Rusieckim. Pod względem biznesowym projekt się wlecze, choć spółka za niego odpowiedzialna działa blisko 4 lata i wydaje coraz więcej pieniędzy. Właśnie czeka na przekazanie 75 mln zł ze strony Krakowa oraz województwa.
Deweloper prosi. Urząd zmienia plan dla terenu naprzeciw Wawelu
Władze Krakowa – przy zgodzie radnych – przystąpiły do opracowania nowego planu dla Dębnik. O zmianę dotychczasowego dokumentu poprosił m.in. prywatny inwestor, który przejął grunt należący do przedszkola numer 67. Obecny plan na tym terenie pozwala jedynie na powstanie szkoły czy budynków związanych z kulturą. Inwestor – w złożonym do urzędu wniosku – poprosił jednak o zmianę przeznaczenia tego gruntu pod budowę bloków.
Wybudują drogę do uczelni prezydenta
Kontrowersje budzi to, że zamiast kolejnych alejek nad Wisłą, ma zostać wybudowana ulica dojazdowa do Krakowskiej Akademii.