Obciach Miesiąca: marzec 2016
List „gratulacyjny” dla zwycięzcy:
Miejska spółka pozbawiona zadań
Miejska Infrastruktura, spółka powołana dwa lata temu przez miasto do budowy parkingów nie będzie ich budować. Powołano ją właśnie po to, by zarządzała strefą płatnego parkowania, a za pozyskane od kierowców pieniądze budowała parkingi. Jak się okazuje Miejska Infrastruktura do tej pory wytworzyła wyłącznie ogromny koszt – funkcjonowanie pracowników, prezesa oraz biura to niemal 6,5 mln zł rocznie.
Kraków bez rowerów miejskich
Sezon rowerowy ruszył, ale nie w Krakowie. Stojaki stoją puste gdyż urzędnicy „szykują się do wprowadzenia systemu czwartej generacji”. Rowery tkwią w magazynach ponieważ miasto wciąż poszukuje operatora, który będzie zarządzał systemem i w niego zainwestuje. Nieoficjalnie mówi się, że z rowerów miejskich skorzystamy dopiero w sierpniu.
Wyrok sądu niekorzystny dla Krakowa
Kraków będzie musiał zwrócić miliony w związku z naruszeniem prawa – to postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W 2009 roku prezydent Jacek Majchrowski wydał rozporządzenie, „na mocy którego ustalono, że w przypadku zmiany celu przeznaczenia nieruchomości znajdujących się na terenie Krakowa, konieczne jest uiszczenie opłaty w wysokości 25% wartości nieruchomości.” Pieniądze pobrane niezgodnie z prawem będą musiały zostać zwrócone…
Znikające miliony
30 mln zł – tyle zarobiło miasto w minionym roku na kierowcach z opłat w strefie płatnego parkowania. 9,5 mln zł – tyle miasto ściągnęło z nakładanych na kierowców kar za nieopłacony postój. Za te pieniądze powołana spółka Miejska Infrastruktura miała budować parkingi. Jak się okazuje pieniądze przeznaczone zostały na inne wydatki – nie do końca wiadomo jakie. Planowo, pieniądze miały iść na budowę wspomnianych parkingów.
Gigantyczne utrudnienia w ruchu
ZIKiT po raz kolejny udowodnił swoją nieudolność. W związku z budową łącznicy kolejowej oraz zamknięciem estakady nad ulicą Wielicką, krakowscy kierowcy utknęli w gigantycznych korkach. Urzędnicy nie potrafili zaproponować żadnego sensowego wyjścia z sytuacji, dlatego też w akcję włączyli się mieszkańcy sugerując rozwiązanie.