Odzyskajmy fort Bronowice! Apel do Jacka Majchrowskiego
Agencja Mienia Wojskowego podjęła niedawno decyzję o sprzedaży Fortu Bronowice wraz z przyległą do niego zielenią. Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa dla Krakowa w obawie o to, by nabywcami atrakcyjnego terenu nie stali się deweloperzy, uruchomiło stronę internetową z petycją do prezydenta. Domaga się w niej pilnego wykupu 3-hektarowej działki.
Władze Krakowa przeprowadziły już wstępne rozmowy z Agencją Mienia Wojskowego, jak dotąd bez wiążących rezultatów. Nie uspokaja to przedstawicieli Logicznej Alternatywy dla Krakowa. W swojej petycji zwracają uwagę na nieudolność miejskich urzędników w przypadku starań o wykup Lasu Borkowskiego. Błędna wycena wartości terenu, jaką przedstawili urzędnicy, została skorygowana przez niezależną komisję arbitrażową, w wyniku czego do dzisiaj trwa impas pomiędzy właścicielami gruntu, a magistratem. Kontrowersje wzbudził zwłaszcza fakt, że właściciele Lasu Borkowskiego wielokrotnie wcześniej oferowali miastu jego sprzedaż, jednak do czasu, aż o sprawie zrobiło się głośno, urzędnicy Jacka Majchrowskiego nie byli zainteresowani kupnem.
– Nie można dopuścić do tego typu karygodnego zaniedbania po raz kolejny – apeluje Łukasz Gibała, lider Stowarzyszenia Logiczna Alternatywa dla Krakowa. – Domagamy się od prezydenta Majchrowskiego osobistego zaangażowania w sprawę wykupu Fortu Bronowice i liczymy, że tym razem tak niezbędna Krakowowi zieleń zostanie ocalona. W obliczu stopniowego zabetonowywania naszego miasta i szkód poczynionych przez zbyt liberalne wydawanie pozwoleń dla deweloperów, każdy skrawek zieleni w Krakowie jest na wagę złota. Urzędnicy Jacka Majchrowskiego i sam prezydent muszą to wreszcie zrozumieć – dodaje Gibała.
Petycję podpisać można na stronie www.fortdlakrakowian.pl. Apel wraz z elektronicznym podpisem trafi za pomocą formularza wprost do skrzynki prezydenta.
– Władze miasta zdają się traktować wykup terenów zielonych jak zło konieczne w odpowiedzi na zachcianki mieszkańców, a konkretne działania podejmują dopiero na skutek apeli i zaangażowania miejskich aktywistów – zwraca uwagę Adrianna Siudy z LAdK. – Zupełnie jak gdyby nie zdawali sobie sprawy z tego, jaką wartość stanowią tereny zielone dla Krakowa, który wciąż boryka się z alarmująco wysokim poziomem smogu.
Przedstawiciele Logicznej Alternatywy dla Krakowa zwracają uwagę także na fakt, że podobnej okazji do wykupu tak dużej enklawy zieleni w tej części miasta już nie będzie. – Musimy dopilnować władz Krakowa, by po raz kolejny nie zmarnowały szansy. Liczymy że podobnie jak w poprzednich naszych akcjach, wesprą nas mieszkańcy. Dla dobra wszystkich Krakowian i przyszłych pokoleń – dodaje Siudy.