„Znów ogromne korki na ul. Wielickiej”, „Zator ma już 2 km”, „Kierowcy w korku postoją około 40 min” – takie informacje i nagłówki pojawiają się w codziennie mediach od kiedy rozpoczęła się budowa łącznicy kolejowej Kraków Zabłocie – Kraków Krzemionki. Pomimo realizowania kolejnych pomysłów usprawnienia ruchu przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej południe Krakowa zostało sparaliżowane. W korkach utknęli nie tylko kierowcy samochodów osobowych, ale także pasażerowie komunikacji miejskiej. Ci ostatni tracą podwójnie – nie tylko czas w korkach, ale również pieniądze gdy z powodu opóźnień w kursowaniu autobusów muszą wybierać droższe bilety czasowe, aby czas ich obowiązywania pozwolił na pokonanie całej trasy.

W związku z tym Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa uważa za zasadne wydłużenie czasu obowiązywania biletów czasowych – tych 20-minutowych do 40 minut, a tych 40-minutowych do 60 minut. Rozwiązanie to nie tylko sprawdziło się w innych miastach (np. Łodzi czy Poznaniu) podczas utrudniających komunikację remontów, ale również jest zadośćuczynieniem dla pasażerów za czas i pieniądze tracone nie z ich winy. Rozwiązanie to byłoby również uczciwe zważywszy na fakt przepisów obowiązujących w Krakowie, które określają, że bilet czasowy obowiązuje według czasu rzeczywistego przejazdu, a nie według rozkładu jazdy. Przy obecnych krakowskich korkach pasażer nie jest w stanie określić ile zajmie mu przejechanie z punktu A do punktu B, a więc nie może określić jaki bilet kupić. Wydłużenie czasu obowiązywania biletów czasowych w znaczącym stopniu rozwiązałoby ten problem.

Apelujemy do prezydenta Jacka Majchrowskiego, radnych miasta Krakowa oraz przedstawicieli Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego o rozważenie powyższej propozycji. Uważamy, że władze miasta aspirującego do bycia nowoczesnym miastem stosującym się do zasad zrównoważonego rozwoju, muszą robić wszystko, żeby zachęcać mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej i ekologicznych środków transportu.