„Woda za Uśmiech” od Logicznej Alternatywy
30 lipca Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia przed upałami dla województwa małopolskiego. Według prognoz od minionej niedzieli aż do 5 sierpnia temperatura w Krakowie będzie osiągać ponad 30⁰C. Najgoręcej było jednak wczoraj. Termometry wskazywały nawet 37⁰C., dlatego przedstawiciele stowarzyszenia Logiczna Alternatywa dla Krakowa postanowili pomóc mieszkańcom przetrwać najgorętszy okres w ciągu dnia, rozdając im dla ochłody butelki z wodą.
Pierwszy dzień sierpnia przywitał Krakowian rekordową w tym roku temperaturą, sięgającą nawet 37⁰C. W tak upalne dni zaleca się, szczególnie dzieciom i osobom starszym, pozostanie w domach. Ci, którzy zdecydują się jednak wyjść na zewnątrz, powinni pamiętać o tym, aby założyć przewiewną odzież w jasnych, odbijających słońce kolorach. Należy także zadbać o ochronę głowy przed słońcem oraz – co niezwykle ważne – o ciągłe uzupełnianie płynów. W tym ostatnim postanowili pomóc Krakowianom przedstawiciele Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa dla Krakowa i dlatego na rondzie Mogilskim w czasie największych temperatur rozdawali im butelki wody.
– Przy tak wysokich temperaturach trzeba zwracać szczególną uwagę na dobór stroju i nawadnianie organizmu – mówi Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia. – Nie można bagatelizować tego problemu, ponieważ w taką pogodę jesteśmy szczególnie narażeni na ryzyko udaru słonecznego. Upały są jednym z najgroźniejszych zjawisk pogodowych. Są przyczyną śmierci większej liczby osób rocznie niż huragany, powodzie czy mrozy. Dlatego niezwykle ważne jest, aby w tym czasie szczególnie zadbać o swoje zdrowie, dlatego postanowiliśmy wesprzeć Krakowian i podczas największych temperatur rozdawaliśmy im butelki z wodą, aby pomóc im nawodnić organizm – dodaje Gibała.
Mieszkańcom bardzo spodobała się ta inicjatywa. Łącznie działacze Logicznej Alternatywy dla Krakowa w przeciągu trzech godzin rozdali na rondzie Mogilskim ponad 1500 butelek wody. Dobór lokalizacji także nie był przypadkowy. Jak tłumaczą przedstawiciele LAdK, w tym miejscu jest bardzo niewielkie zacienienie i pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy oczekują tam na przesiadkę, praktycznie nie mają gdzie schronić się przed słońcem.
– Warto wspomnieć, że wartości, które widzimy na mapach prognoz pogody to temperatura w cieniu mierzona poza miastem. W centrach miast wskutek tak zwanej „miejskiej wyspy ciepła” temperatury są zazwyczaj o kilka stopni wyższe – tłumaczy Adrianna Siudy z zarządu LAdK. – Takie fale gorąca, oprócz tego, że mogą doprowadzić do zagrożenia życia, powodują także osłabienie, uczucie zmęczenia, pogorszenie nastroju, a nawet uczucie wściekłości. Dlatego postanowiliśmy naszą wodę nazwać „Woda za uśmiech”. Chcieliśmy trochę poprawić nastrój mieszkańców Krakowa i wywołać w nich choć odrobinę pozytywnych emocji w tych trudnych warunkach – wyjaśnia Siudy.